Postanowieniem jesiennym było znalezienie żółtego płaszcza i udało się :) zmieniłam tylko guziki z czarnych na srebrno - złote.
więcej o stylizacji którą mam pod płaszczem w następnej notce, zapraszam :):)
płaszcz - CHT
kombinezon - stradivarius
buty - no name
okulary - carrefour
Ann :)
mało komu jest dobrze w żółtym, ale Tobie jest :)
OdpowiedzUsuńja czasem chciałabym coś żółtego, ale wyglądam okropnie :P
Beautiful coat, I love the colour <3
OdpowiedzUsuńhttp://cupcakesandtreacle.blogspot.com/
podoba mi się płaszcz ;)
OdpowiedzUsuńi ciekawe okulary ;)
Ślicznie! płaszczyk fajny - ładnie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńpiękny płaszcz
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
z tego co pamietam byl jeszcze szary - ale nie wiem jaka postać, nie przyjrzałam sie, byl rowniez czerwony z myszka miki bodajże.nie jestem pewna :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz<33
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz i okulary! zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. :3 i kto tu mówi o ślicznych włosach? Twoje również mega, mega!
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam straszną fazę na żółty płaszcz. Koniecznie chciałam taki mieć! Szukałam i szukałam, ale nic nie mogłam znaleźć. Żółtych płaszczy nigdzie nie było, a jak już były to nieładne. Raz płałam w Mohito, bo znalazłam idealny, ale oczywiście jeden o rozmiar za mały, a drugi za dużo o trzy. ;<
Twój jest śliczny <3
xoxo, M.
śliczny ten płaszczyk ;d włooosy masz cudnee ! zazdroszczę ; (
OdpowiedzUsuńkucyk doczepiany, ale marzą mi się takie włosy długie;p <3 może kiedyś uda się zapuścić takie ;p
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz !
OdpowiedzUsuńElegancko i pięknie ! !, Fajny masz futrzany kołnierz ! !
OdpowiedzUsuń